piątek, 2 stycznia 2009

POPED LUPU to nie to samo, co POPED LOWIECKI!

Od dawna, w roznych kregach(m.in. w klubie hovawarta) trwa dyskusja na temat popedu lupu i popedu lowieckiego. Niektorzy uwazaja, ze poped lowiecki = poped lupu. To blad!

Jak ja to widze: Poped lowiecki uwazam jako poped 'pierwotny'. Czlowiek ksztaltujac rase pracujaca musial bazowac na tym popedzie.
W przypadku psow mysliwskich, poped lowiecki nie byl modyfikowany (selekcja pod katem popedu lowieckiego).
W przypadku innych ras uzytkowych, poped lowiecki zostal (poczatkowo) wykorzystany do uzalenienia psa od zabawki. W dalszym etapie prowadzono selekcje pod katem popedu lupu (poped lowiecki zostal 'przekierowany' na lup-zabawke-sztuczny 'uciekajacy' przedmiot), przy jednoczesnym wzmacnianiu wiezi z czlowiekiem. W tym przypadku, poped lowiecki ulegl calkowitemu lub czesciowemu zanikowi.

Taka selekcja sprawila, ze dla prawdziwego hovawarta z dobrym popedem lupu zabawa pilka/gryzakiem z przewodnikem jest wazniejsza od gonienia lesnej zwierzyny.

HOVAWART powinien miec dobrze rozwiniety POPED LUPU!
Warto zwracac uwage, aby poped lowiecki u hovawarta byl jak najmniejszy.

Kazdemu, kto twierdzi, ze poped lupu = poped lowiecki proponuje zadac pytanie:
Wezmy pod uwage psa, ktorego nie interesuje pogon za pilka/gryzakiem (czyli, mozna sadzic, ze pies ma slaby poped lupu). Jezeli poped lupu (bliski zeru, w przypadku tego psa) = poped lowiecki (ktory, w takim razie, tez jest bliski zeru), to DLACZEGO pies ten goni sarne/zajaca???