Dziś dzień pełen wrażeń. Wykorzystaliśmy ładną przedpołudniową pogodę i zwidzieliśmy plac zabaw. Szczeniaki zachowywały się tak, jakby znały go od dawna ;-) Pełne energii, biegały i wchodziły w każdy kąt :-)
Zabawek na placu z dnia na dzień będzie przybywać ;-)
Piknik ;-)
Sznur był na topie ;-):
A po rozrywce - wypoczynek. Cieszę się, że szczeniaki tak szybko przekonały sie do klatki :-) Stoi otwarta, każdy może do niej wejść - pospać - i wyjść ;-)
Do wyboru mamy też ponton: