środa, 6 maja 2009

2-3 maja. Zawody PT - Lodz.

2-3 maja to byl dla nas sprawdzian. Sprawdzian naszych umiejetnosci i wytrwalosci. Niezla lekcja dla mnie. 'Mini maraton' dla Artemis :-/ - ktory zniosla niezwykle dzielnie. 2 maja - zawody PT - sedzia: Michal Szalc - wynik 160 pkt. 3 maja - zawody PT - sedzia: Tadeusz Roszkiewicz - wynik: 174 pkt. 3 maja - Miedzynarodowa Wystawa - Brązowy Medal.
A przed tym wszystkim maly sprawdzian dla Artemis - blyskawiczny kurs przyzwyczajania sie do klatki. Chyba nie bylabym soba, gdybym nie wymyslila czegos 'extra' przed startem ;-) Na szczescie, tym razem, pomysl okazal sie trafiony w 10! Po kilku minutach, Artemis czula sie komfortowo. Widzac ja, spiaca spokojnie w cieniu, cieszylam sie, ze nie musze fundowac jej i sobie dodatkowych, niepotrzebnych stresow. Wprawdzie, klatka lekka nie jest i mialam pewien problem logistyczny, ale jakie to ma znaczenie? ;-)
Pierwszego dnia, pewien uprzejmy Pan, ktory mi pomogl niesc klatke do auta, spytal "Jak Pani sie tak chce?" Odpowiedzialam: "To proste. Albo pies bedzie cierpial (goraco, tlok, siedzenie w nagrzanym samochodzie, moje nerwy), albo ja. A jestesmy tu, bo ja (a nie pies) tak sobie wymyslilam. Zatem rachunek jest prosty :-)"
A klatke polecam kazdemu, kto nie chce stresowac psa na wystawie lub zawodach (chyba, ze pies stresuje sie bedac w klatce :-/).
w kazdym razie, ja tym razem nie miotalam sie z nerwow i nie pogubilam ani smyczy ani lancuszka przed startem ;-)
Komentarz:
Mnostwo bledow - ale podobno do szybkiego naprawienia. Brakuje mi osoby, ktora wskazywalaby mi, kiedy warto nagrodzic Temiske za wykonane cwiczenie, a kiedy tego nie robic. Chodzi o to, ze pewne rzeczy wychwytywane sa przez osobe stojaca z boku, przewodnik psa nie jest w stanie tego zauwazyc :-( Ale jakos sobie poradzimy :-)
Mysle, ze zgubila mnie tez pewna rutyna. Najczesciej cwicze z Artemis rano, po powrocie ze spaceru. Artemis jest do tego przyzwyczajona, czeka na to. Czyli, moment cwiczenia jest dla niej przewidywalny. Czas, aby to zmienic;-) Musimy popracowac na szybkim wchodzeniem Temiski w 'tryb pracy', utrzymaniem uwagi na dosc dlugi czas, nagrodzeniem i wyluzowaniem sie.
Ciesze sie, ze znow zostal doceniony styl pracy Artemis:-) Gdyby nie moje bledy pierwszego dnia i rozkojarzenie Temiśki drugiego dnia, poszloby nam znacznie lepiej.
Ciesze sie z tego, ze udalo mi sie maksymalnie wykorzystac te dwa dni na nauke swoja i Artemis. Mam nadzieje, efekty beda widoczne na nastepnych Zawodach :-)