Dziś odwiedzili nas Mróz ze Słońcem. Faajny, zimowy poranek. Psia Wataha poszła w las ;-)
Pędzą bark w bark ;-)
Pędzą, aż dopadną...
I tym razem odbyły się bezkrwawe łowy:
Czas na powrót:
Tylko jeden hovek?
Proces podwajania hovawarciego szczęścia ;-)
Oby takich spacerów jak najwięcej!
Spacerów pełnych szczęścia i energii na cały 2012 rok życzymy wszystkim krewnym i znajomym :-) :-)
niedziela, 1 stycznia 2012
Subskrybuj:
Posty (Atom)