Od wczoraj Vader i Vasco (vel Vanilla) szczekają na powitanie nowych gości. Szczekają i lecą się witać ... a ogonki machają, machają, machają :-)
Powoli znika szczenięca naiwność, małe hovawarty powoli zaczynają polegać na swojej intuicji i doświadczeniu ;-)
Vanilla jest u nas na wakacjach. Gonitwom, podgryzaniom, bitwom nie ma końca.
A po ekstra zabawie, czas na wypoczynek:
Na porannym spacerze, Vader i Vanilla poznali nowego kolegę - psa Dzikusa. Po chwilowej niepewności, szczeniaki przekonały się, że Dzikus to świetny kompan do zabawy w berka.
I wyznaczyły mu rolę - uciekającego ;-) Wyglądało na to, że i Dzikusowi ta rola przypadła do gustu.
Dlaczego? Przecież Dzikus uwielbia gonitwy, podgryzanie się, zapasy (czasem nawet mało delikatne) z Artemis. Dziś nie zdecydował się na podobną zabawę ze szczeniakami.
Szalał z Artemis (aż musiałam interweniować, aby przypadkiem nie staranowali szczeniaków), wobec maluchów był bardzo delikatny. Mądry pies.
Wszystkim Absolutnym życzę tylko tak przyjemnych spotkań, z tak delikatnymi psami. Oby takich spotkań, szczególnie w okresie wzmożonej socjalizacji było jak najwięcej :-)
Decydując się na spotkanie naszego szczeniaka z innym psem, przed wszystkim musimy być pewni, że obcy pies nie zrobi maluchowi krzywdy - nie przestraszy go. Dodatkowo, musimy wziąć pod uwagę niską odporność szczeniaka na choroby. Takie spotkania muszą być przeprowadzane tylko z psami, które znamy.
Cieszy mnie, żeAbsolutni nawiązują pierwsze przyjaźnie.
Fado ze swoim kotem :-)
Dobrze, że kot nie został potraktowany jak ta zabawka ;-):
Ogromnie dziękuję za zdjęcia Fado :-)